wtorek, 10 grudnia 2013

Mieć dom na plecach... !

ŻÓŁW BŁOTNY : 

Gatunek gada z rodziny żółwi błotnych z podrzędu żółwi skrytoszyjnych. Jedyny rodzimy gatunek żółwia żyjący w Polsce, a żyje w środowisku naturalnym nawet powyżej 120 lat.

 

Występowanie :

Żółw błotny jest gatunkiem nizinnym, a jego środowiskiem jest woda, którą opuszczają tylko samice dla złożenia jaj. Zamieszkuje nieduże, zarastające jeziorka, leśne oczka wodne, bagna, gęsto zarośnięte i trudno dostępne starorzecza, duże stawy oraz wolno płynące rzeczki z gęstą roślinnością.  Dawniej spotykany na terenie całej Polski, obecnie jest bardzo rzadki i występuje wyspowo. Największe ostoje tego gada to: Sobiborski Park Krajobrazowy – Rezerwat przyrody Żółwiowe Błota, Poleski Park Narodowy, Drawieński Park Narodowy, Park Narodowy Bory Tucholskie, Kozienicki Park Krajobrazowy, Zaborski Park Krajobrazowy, Puszcza Augustowska, Rezerwat przyrody Jezioro Orłowo Małe, Park Krajobrazowy Puszcza Zielonka, Puszcza Rzepińska – Ilanka, okolica Chojnika w powiecie ostrowskim oraz okolice Szczecina, Rezerwat Przyrody "Ostoja Żółwia Błotnego" gm. Osieczna koło Leszna i Rezerwat Przyrody "Borowiec" gm. Przyłęk, a także u ujścia rzeki Drwęcy do Wisły (okolice Torunia).


Biotop :

Żółw błotny jest gatunkiem nizinnym, a jego środowiskiem jest woda, którą opuszczają tylko samice dla złożenia jaj. Zamieszkuje nieduże, zarastające jeziorka, leśne oczka wodne, bagna, gęsto zarośnięte i trudno dostępne starorzecza, duże stawy oraz wolno płynące rzeczki z gęstą roślinnością.


Pokarm :
Jest drapieżnikiem, poluje i odżywia się wyłącznie pod wodą. Zjada owady wodne i ich larwy, ślimaki, małże, kijanki, żaby, małe ryby. Nie gardzi też martwą zdobyczą. Mniejszą zdobycz połyka w całości, a większą chwyta szczękami i rozrywa pazurami.
 
Zachowanie :
Większość czasu spędza w wodzie, ale oddycha powietrzem atmosferycznym przy pomocy płuc. Pod powierzchnią wody może przebywać nawet do jednej godziny. Jest bardzo płochliwy, doskonale pływa, nurkuje, widzi oraz wyczuwa zbliżającego się intruza, stąd bardzo trudno go spotkać. Kiedy nie jest płoszony, lubi wychodzić z wody i wygrzewać się na słońcu. Zimuje zagrzebany głęboko w mule na dnie zbiornika wodnego przez około 5 miesięcy. Ze snu budzi się w kwietniu lub maju, w zależności od pogody.
 
Rozmnażanie :
Gody odbywa od końca kwietnia do początku czerwca. Jaja najczęściej składa na przełomie maja i czerwca, w porze zakwitania kosaćca żółtego. Żółwica wychodzi wtedy na ląd, by szukać odpowiedniego miejsca do ich złożenia. Można ją spotkać nawet 4 do 5 km od macierzystego zbiornika. Gdy odnajdzie właściwe, odpowiednio nasłonecznione i suche miejsce, przystępuje do budowy gniazda. Tylnymi łapami kopie dołek w twardej ziemi, głęboki na 12–16 cm, który w swoim przekroju jest podobny do gruszki, o średnicy ok. 10 cm, z prowadzącym doń tunelem o średnicy 5 cm. Kształt komory, w której zostaną złożone jaja, swoim wyglądem przypomina gotyckie sklepienie. Wykopanie komory lęgowej zajmuje żółwicy co najmniej 2 godziny. Następnie wprowadza ona do tunelu łapę, po której staczają się jaja. Złożone jajo jest przesuwane do ściany komory, zanim zostanie złożone następne. Składanie jaj trwa kilkadziesiąt minut. Przeciętnie od 6 do ok. 16 jaj w cienkich wapiennych skorupkach o wymiarach ok. 2 × 3 cm. Po złożeniu jaj samica zasypuje i maskuje wejście do gniazda, po czym wraca do macierzystego zbiornika. Młode żółwie wylęgają się z końcem sierpnia, a w zimniejszych rejonach nawet dopiero na wiosnę. Młode po wykluciu mają długość około 2,5 cm i miękki pancerz nie zabezpieczający ich przed żadnym zagrożeniem. Po wydostaniu się z gniazda rozpoczynają wędrówkę do leśnych oczek, jezior i moczarów. W wędrówce tej narażone są na ataki jenotów, wydr, lisów i borsuków. Dopiero po upływie 6 lat pancerz na tyle twardnieje, że żółwie mogą czuć się bezpieczne. Dojrzałość płciową uzyskują po około 7 latach.
 
Wygląd : 

Karapaks barwy oliwkowobrązowej, jest średnio wypukły, pokrywają go gładkie, regularne rogowe tarcze. Na każdej większej tarczy rozchodzą się promieniście od jednego punktu żółte kreski. Plastron pokryty dużymi nieregularnymi jasnymi plamami jest dobrze wykształcony, u samców środkowa część nieco wklęsła. Głowa, szyja i odnóża pokryte licznymi małymi żółtymi plamkami. Zdarzają się okazy czarne i bezplamiste. Źrenice oczu są okrągłe. Samce mają z reguły tęczówkę rudopomarańczową lub brązową, a samice mają oczy upstrzone żółtymi plamkami z niekiedy całkiem żółtą tęczówką.


  • Rozmiary :
Długość karapaksu rzadko przekracza 20 cm. 
Masa ciała do 1 kg.
 
Zagrożenia i ochrona : 

Gatunek pod ochroną, bardzo rzadki. Ścisłą ochroną został objęty w 1935 roku. Wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt z kategorią zagrożenia EN czyli gatunek bardzo wysokiego ryzyka, zagrożony wyginięciem. Od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej żółw błotny podlega Dyrektywie siedliskowej numer 92/43/EWG w sprawie ochrony siedlisk naturalnych rzadkich gatunków oraz fauny i flory.
Ścisła ochrona żółwia w Polsce owocuje również ochroną miejsc jego występowania (różne źródła podają, że około 335 ostoi zasiedlają żółwie). W środowiskach, w których bytuje żółw błotny, spotkać można takie rzadkie rośliny jak: widłak, rosiczka okrągłolistna, pływacz i storczykowate oraz zwierzęta: bocian czarny, strzebla błotna i lin.
W celu zachowania populacji żółwia błotnego w Polsce stosuje się akcje ochrony miejsc złożenia jaj oraz sztucznego wylęgu tych gadów w tych latach, w których lato jest zbyt krótkie i zimne. Po podchowaniu (przez pierwszą zimę) są one wypuszczane do naturalnego środowiska (w 2004 r. w województwie lubuskim wypuszczono 150 małych żółwi błotnych do rzeki Ilanki).
W Czerwonej Księdze IUCN wpisany w kategorii NT.

Tu jest filmik, który pokazuję największego żółwia błotnego w Polsce : KLIKNIJ







 

 


3 komentarze:

  1. Witaj, Shiro.
    Wystarczyło mnie poinformować tylko na gg - nie ma opcji, bym nie zobaczyła, że coś mi wysłałaś - no chyba, że fon by mi padł.
    Ja sama teraz o mało nie padłam.
    O, i wciąż nie skomentowałaś mojej ostatniej notki na ZO - tylko nie pomyl z Kają. Zresztą, moja się wyróżnia nie tylko tytułem, a także wielkością liter. Eh, a ja Ci tu truję dupę.
    Ten kotek na Twym awatarze podoba mi się bardziej niż poprzedni.
    Nie myślałaś o zmianie czcionki? Ja na Twoim miejscu bym tu sypnęła jakieś magiczne literki.
    Uno momento, senorita!
    Czy ja nie wspominałam czasem o żółwiach kiedy?
    Powyżej 120 lat to żył najstarszy człowiek świata.
    Ale kurde, dlaczego najstarszy??? Toż to niesprawiedliwe!!!!!
    A teraz mi tu jakieś "stand my ground"...
    Lubisz ryby? Ale w sensie nie do jedzenia.
    Kiedy byłam mała, miałam dziwne "hobby" - zbieranie ślimaków *oczywiście znałam miejsce, gdzie było ich dużo - i nadal znam, tyle że teraz ich tam tyle nie ma*. Przynosiłam je do siebie na podwórko. Opowiadałam Ci o tym?
    Dojrzałość płciowa po około siedmiu latach, a żyją nawet ponad 120??!!
    I gdzie tu sprawiedliwość...
    Ale w sumie - ludzie są inteligentniejsi i na pewno sobie czas życia wydłużą. To czytanie na LosachZiemi o sztucznym sercu dało mi trochę nadziei.
    Zauważyłam, że lubisz zagrożone gatunki. Albo to tylko ja. Albo tak dużo zwierząt jest zagrożonych wyginięciem.
    A teraz śpiewamy *tylko nie uśnij!*
    "Just one step
    A different day
    Would I know you at all?
    Would I know you at all?
    When your kingdom falls
    And your family fade
    But it wasn't your fault
    It was never your fault..."
    W ogóle strasznie lubię tekst tej piosenki.
    Gabrielle Aplin - "Alive",
    I wybacz, że tak krótko.
    I nie, nie podmienili mnie. (:
    Stay strong (:.

    OdpowiedzUsuń
  2. O Boże ...
    Tak długo nie odpisałam na koma :O
    A co notki na ZO, to ja jej nie skomentowałam ? o.O
    Nie wiem jak to sie stało.
    DZiękuje, fajnie że Ci się podoba ;D :D
    A wspomniałaś tam kiedyś ;P a nie wiedziałam o czym napisać, więc wziełam żółwiki.
    Zbieranie ślimaków.
    Ale tylko w skrupkach tych innych nie lubię :D :D
    Ja lubiałam zbierać żaby.
    No ... dużo zwierząt jest zagrożonych, ale w sumie masz rację lubię zagrożone gatunki:)
    Nie usnełam ...
    to dobrze, że Cię nie podmienili ;>


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało.
      Heh, muszę pokombinować z dźwiękiem u siebie na DVD, bo coś są problemy.
      I wiesz, oglądałam płytę ze ślubu brata i tak... haha, z tym prowadzeniem pod ramię. Jezu, jak ja wyglądam. ;D
      Skomentowałaś tylko prolog, nie to, co zostało dodane tydzień później.
      Dodałam też dziś nową notkę na TK.
      I dobrze.
      Oj, żaby też lubiłam, ale nie było ich za wiele w okolicy, i motyle. ;D
      Jak i ja.
      A teraz śpiewamy sto lat!!!
      Okey, kto ma urodziny?? Ktoś na pewno ma!! To śpiewamy!!
      Wiesz, dlaczego mogłabyś usnąć? Słuchałaś?
      And you were right, by the way - two or three comments were from my double who is mentally similar to act as the original character *haha!* ~ and the original character is me - certainly ~. But now it's me really. My double is dead. I don't know if it's bad or not, but... dance!

      Usuń